Policję o graficiarzu malującym ściany zawiadomił jeden z mieszkańców. - Ze zgłoszenia wynikało, że bliżej nieokreślona osoba maluje ściany bloków farbami, czyli tworzy tzw. graffiti. Funkcjonariusze idąc śladem zgłoszenia, ujawniali coraz to nowsze obrazy na ścianach budynków, wszystkie były jeszcze świeże – mówi podinsp. Alicja Jędo, oficer prasowy KPP w Oławie.
W końcu na jednej z osiedlowych ulic funkcjonariusze zauważyli młodego mężczyznę z plecakiem, który na widok radiowozu zaczął uciekać. Policjanci szybko zatrzymali mężczyznę.
- W plecaku miał trzy puszki farby w spray'u, a na rękach lateksowe rękawiczki, pobrudzone świeżą niebieską farbą. 25-latek przyznał się do zniszczenia wskazanych elewacji. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć motywów swojego działania – dodaje Alicja Jędo.
Wiele wskazuje na to, że wena nawiedziła mężczyznę po spożyciu alkoholu. Oławianin w chwili zatrzymania miała w organizmie ponad 1.55 promila alkoholu.
Obecnie policja ustala wartości powstałych strat. Za zniszczenie mienia mężczyźnie może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?