30 marca br. około godz. 2.00 w nocy, 25-letni mieszkaniec Miłocic został nagle wyprowadzony z salonu gier, przez mężczyznę, którego określił jako "ochroniarza". Bez żadnego powodu wyprowadził go z lokalu i uderzył w twarz. Poszkodowany chciał uciec, nie zdążył. Sprawca po kilku metrach dopadł go i skopał, przeszukał kieszenie spodni 25-latka i ukradł mu 500 złotych. Gdy napadnięty próbował zadzwonić na policję, dziarski „ochroniarz” wyrwał mężczyźnie telefon i rzucił nim o ziemię.
Policjanci wysłani na miejsce zdarzenia błyskawicznie ustalili dane personalne sprawcy rozboju, zatrzymali go i przewieźli do policyjnego aresztu. Mężczyzna przyznał się do napaści . Z uwagi na działanie w warunkach tzw. recydywy, grozi mu surowa kara - 18 lat więzienia. Sąd, na czas prowadzonego postępowania zastosował wobec sprawcy trzymiesięczny areszt.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
