Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć kibica z Oławy: Policja przyczyniła się do jego śmierci?

Malwina Gadawa, Marcin Rybak
Prokuratura na nowa zbada okoliczności śmierci kibica z Oławy
Prokuratura na nowa zbada okoliczności śmierci kibica z Oławy arch. rodziny
Śmierć kibica z Oławy: Nowy trop w śledztwie. Po kilkunastu miesiącach policja i prokuratura wracają do sprawy śmierci 38-letniego Tomasza Domagały, pochodzącego z Oławy. Jego nagie ciało znaleziono w grudniu 2011 roku w lesie między Radeczem a Brzegiem Dolnym.

Śmierć kibica z Oławy: Policja przyczyniła się do jego śmierci? Brat Tomasza, Marcin Domagała z Oławy, ustalenia swojego prywatnego śledztwa przekazał do policyjnego Biura Spraw Wewnętrznych. Teraz sprawą śmierci kibica z Oławy zajmuje się Prokuratura Rejonowa Wrocław Psie Pole.

- Prowadzone jest postępowanie w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, które mogło skutkować śmiercią człowieka - mówi Jakub Przystupa z Prokuratury Okręgowej.

Śmierć kibica z Oławy: Przypomnijmy: początkowo prokuratura uznała , że Tomasz z Oławy zmarł z zimna. Biegli orzekli, że obrażenia, odkryte na jego ciele, nie przyczyniły się do zgonu.

- Owszem, Tomasz nie miał kryształowego charakteru - przyznaje jego brat. - Był kibicem, pracował dorywczo. Na pewno był znany policji. Ale nikomu nic nie zrobił i nie wierzę, że sam chciał umrzeć. Podejrzewam, że ktoś mógł się przyczynić do jego śmierci - uważa Marcin Domagała. Według niego ta teoria jest tym bardziej prawdziwa po tym, co usłyszał w Brzegu Dolnym.

Nagie ciało kibica pochodzącego z Oławy znaleźli w lesie myśliwi. - Kto normalny pójdzie do lasu w zimie, rozbierze się i zostawi poskładane ubrania kilkadziesiąt metrów dalej? - pyta brat zmarłego. Dla niego w sprawie śmierci kibica z Oławy od początku było wiele znaków zapytania. Przy ubraniach np. znaleziono buty rozmiaru 46. - Brat miał taki sam numer nogi, jak ja - czyli 42. Sekcja zwłok wykazała, że miał obrażenia na ciele, które powstały m.in. przy udziale narzędzi tępych. Nie był pod wpływem alkoholu, więc nie rozumiem, skąd znalazł się w tym lesie i co tam robił - zastanawia się Domagała.

Nowe tropy w sprawie śmierci kibica z Oławy

Marcin Domagała znalazł osoby, które twierdzą, że widziały, jak na dobę przed śmiercią, nad ranem, zabrali go policjanci. Od tamtej pory nikt go już nie widział. Jeden ze świadków opowiadał, że Tomasza Domagałę, kibica z Oławy ok.godz. 5 nad ranem policjanci zabrali do radiowozu. - _Widziałem, jak go wzięli. On jeszcze z nimi próbował dyskutowa_ć - relacjonuje.

Śmierć kibica z Oławy: policjanci odpowiadają

- Nie znam okoliczności sprawy. Jeżeli zajmują się nią Biuro Spraw Wewnętrznych i prokuratura, to są to odpowiednie instytucje. Ja się powstrzymam od komentarza - mówi komisarz Henryk Machnik, komendant policji w Brzegu Dolnym.

- Współpracując z podległymi funkcjonariuszami, mam do nich zaufanie, ale to może ulec zmianie, jeżeli nie jest przestrzegane obowiązujące prawo - dodaje komendant powiatowy policji z Wołowa Robert Wodejko.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto