Program remontowy całego osiedla trwa od kilku lat. Obecnie kończy się wymiana okien w bloku przy Chrobrego 20-20F. Mieszkańcy borykają się z innym problem, a dopiero w grudniu spółdzielnia zatwierdzi nowe remonty. Na naprawę schodów w bloku przy ul. Chrobrego 20-20F trzeba więc będzie jeszcze poczekać. Stopnie od strony ul. 3 Maja są w tragicznym stanie. Nie można ich już używać. - Ta zima zrobiła swoje, schody są w złym stanie technicznym, ale ich naprawa zostanie uwzględniona dopiero w następnym roku na wiosnę. Ten rok mamy już rozpisany. Poza tym są jeszcze trzy inne wejścia na górę do sklepów w bloku. Są schody z boku bloków od strony klatek i jeszcze jedne z przodu, od ul. 3 Maja. Obydwa wejścia przednie będą remontowane w 2012 - mówi Jan Tkaczyk, prezes zarządu spółdzielni Odra .
Nie wiadomo jeszcze, jak będzie przebiegał remont, czy schody zostaną całkiem wymienione. Istnieje opcja, że zostaną zmniejszone. Mieszkań-cy, szczególnie osoby z małymi dziećmi, chcieliby, żeby zrobić porządny podjazd dla wózków. Ten, który znajduje się z boku bloku, do niczego się nie nadaje. - Podjazd jest tak stromy, że nie sposób wjechać na górę z wózkiem - mówi Cecylia Wiłby, babcia trzyletniej Oliwi. - Najczęściej mała idzie sama na górę, trzymając się poręczy, a ja próbuje wepchnąć wózek na górę. Z zejściem też są problemy. Te schody są zdecydowanie za ostre - komentuje.
A jak się wjeżdża podjazdem, który jest z przodu bloku? Też nie za dobrze. - W porównaniu do tamtego zjazdu dla wózków, jest dużo lepiej, bo nie jest taki stromy i jest trochę szerszy - mówi Cecylia. Najlepszym rozwiązaniem byłoby jednak zrobienie osobnego, szerokiego wjazdu. Mogliby korzystać z niego również niepełnosprawni. Teraz jest im trudno wjechać do sklepów, które znajdują się na górze.
Mieszkańcy bloku narzekają jeszcze na jedną rzecz. Od wielu lat jest problem z zagospodarowaniem tunelu pod blokiem. Wraz z początkiem lata, jak zrobiło się ciepło, smród, który uderza z tego miejsca, jest nie do wytrzymania. Przed wjazdem do tunelu jest informacja o zakazie wjazdu pojazdów, oprócz dostawczych, i zakazie wchodzenia dla ludzi. Jednak tych przepisów nikt nie przestrzega. W tunelu stał zaparkowany samochód straży miejskiej i funkcjonariusze nie reagowali na przechodzących tamtędy ludzi czy przejeżdżających rowerzystów. Wieczorami strach przejść obok tego miejsca, ale i w dzień nie jest najprzyjemniej. - Smród jest potworny, bo tu przychodzą wszyscy z okolicznych barów i załatwiają swoje potrzeby - mówi Zofia Smolińska, mieszkanka bloku. - Jak zawieje wiatr, to niesie na całą okolicę - dodaje.
Tunel jednak musi być; choć już nie działają w nim windy, to towar cały czas jest dostarczany do sklepów przez klatki schodowe, które tam są. - Ja nie wiem, czy nie możliwości zrobienia jakieś bramy, żeby mogli tu wjeżdżać tylko dostawcy - zastanawia się Zofia Smolińska. - Na razie nie jest to możliwe, ale na lata 2013-2014 jest koncepcja zadaszenia górnych tarasów, może wtedy zostanie poruszony temat tunelu - stwierdza Jan Tkaczyk.
Spółdzielnia ma całą masę zgłoszeń o zakłócaniu porządku w tym rejonie. Policja, patrolując teren, zagląda do tunelu, ale dobrym rozwiązaniem byłby monitoring, To jednak wiąże się z dodatkowymi kosztami dla spółdzielni.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?