MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Lubuskiem - auto wjechało do rzeki. Małżeństwo zginęło na oczach dzieci. Prokuratura bada sprawę

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Sprawę utonięcia młodego małżeństwa pod Krosnem Odrzańskim bada prokuratura.
Sprawę utonięcia młodego małżeństwa pod Krosnem Odrzańskim bada prokuratura. Archiwum Polskapress
Prokuratura bada tragiczną sprawę, do której doszło w nocy 11 maja w okolicach Starego Raduszca, pod Krosnem Odrzańskim nad rzeką Bóbr. Młode małżeństwo wsiadło do samochodu i wjechało do rzeki. Kobieta i mężczyzna utonęli. Zostawili dwójkę dzieci.

Prokuratura rejonowa w Krośnie Odrzańskim w poniedziałek (13 maja) wszczęła śledztwo w sprawie tragicznego zdarzenia, do którego doszło w Starym Raduszcu pod Krosnem Odrzańskim, w nocy 11 maja. Przypomnijmy, że chodzi o młode małżeństwo, które znajdowało się w samochodzie osobowym, gdy auto wjechało do rzeki Bóbr. Kobieta i mężczyzna utonęli. Wszystko działo się na oczach ich dzieci (6 i 10 lat).

Co się stało w Starym Raduszcu? Jak zginęło młode małżeństwo?

Po tragicznym zdarzeniu okoliczni mieszkańcy przekazywali sobie informacje. Nieoficjalnie mówiło się, że grupka mieszkańców z Żar przyjechała na małą imprezę nad rzeką pod Krosnem Odrzańskim. Małżeństwo miało się pokłócić. Ich znajomi przytomnie zareagowali i odciągnęli dzieci, aby nie przyglądały się tej scenie. To wszystko jednak nieoficjalne ustalenia, szczegóły wciąż ustala prokuratura. Złożyliśmy zapytanie w tej sprawie.

- Ustalono, że w nocy z 10 na 11 maja nad rzeką Bóbr w miejscowości Stary Raduszec miało miejsce spotkanie towarzyskie, w którym uczestniczyły cztery osoby dorosłe wraz z dwójką małoletnich - informuje rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Zielonej Górze, Ewa Antonowicz. - Podczas spotkania doszło do nieporozumień, w wyniku których małżonkowie zdecydowali o powrocie do domu.

Mężczyzna w wieku 39 lat i kobieta w wieku 31 lat wsiedli do samochodu, zaś ich dwójka małoletnich dzieci (6 i 10 lat) została pod opieką znajomych uczestniczących w spotkaniu.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że pojazd wjechał na nierówności na drodze gruntowej, przechylił się, a kierowca stracił panowanie nad pojazdem i po skarpie zjechał do rzeki — dodaje E. Antonowicz. - Małżonkowie nie zdołali wydostać się z auta i oboje zginęli na miejscu. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon przez utonięcie.

W ramach prowadzonych czynności dokonano oględzin miejsca zdarzenia, pojazd pokrzywdzonych w całości zabezpieczono do oględzin. Nadal nie przeprowadzono sekcji zwłok. Ciała zabezpieczono do sekcji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Koszmar! Auto wjechało do rzeki pod Krosnem Odrzańskim. Zginęło małżeństwo, a wszystko to wydarzyło się na oczach ich małych dzieci

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Budowa S6 za węzłem Bożepole Wielkie postępuje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto