Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Justyna Piotrowska zaczyna samodzielnie oddychać

mal
Justyna Piotrowska zaczyna samodzielnie oddychać
Justyna Piotrowska zaczyna samodzielnie oddychać www.plucadlajustyny.pl
Wiadomości z Wiednia: Justyna Piotrowska zaczyna samodzielnie oddychać. Dzisiaj pojawiły się najnowsze wieści od Justyny Piotrowskiej. Jej bliscy poinformowali, że po trzech miesiącach po przeszczepie Justyna Piotrowska zaczyna samodzielnie oddychać. Właśnie usunięto jej tracheotomię.

Wiadomości z Wiednia: Justyna Piotrowska zaczyna samodzielnie oddychać

Dzisiaj pojawiły się najnowsze wieści od Justyny Piotrowskiej. Jej bliscy poinformowali, że po trzech miesiącach po przeszczepie Justyna Piotrowska zaczyna samodzielnie oddychać. Właśnie usunięto jej tracheotomię.

Justyna ciągle walczy

Przypomnijmy, u Justyny Piotrowskiej zdiagnozowano tętnicze nadciśnienie płuc. Nie mogła dłużej czekać na operację. Przeszczep płuc Justyny Piotrowskiej musiał być wykonany jak najszybciej. W pomoc zaangażowała się cała Polska. W krótkim czasie zebrano około miliona złotych. Z tych pieniędzy rodzina opłaciła operację.

Jeszcze kilkanaście dni temu bliscy Justyny Piotrowskiej napisali list w którym opowiadali, że Justyna Piotrowska cały czas walczy z chorobą.

Przeczytaj także: NFZ nie chce dać pieniędzy na operację Justyny

Zobacz również: Justyna jest już po przeszczepie

Fragment listu: Jest połowa 3 miesiąca od przeszczepu i… to my piszemy, nie Justyna Piotrowska. Dla niej napisanie sms jest na miarę Mount Everestu. Jest bardzo trudno. Justyna Piotrowska jest bardzo słaba fizycznie, choć kubek z herbatą najczęściej już sobie potrzyma sama. Jej organizm nie reaguje standardowo na niemal żadne leki i terapie. Pobyt Justyny Piotrowskiej w szpitalu na intensywnej terapii trzeba już liczyć nie w dniach czy tygodniach, ale w miesiącach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto